Narzędzia:
Wręczyliśmy wypowiedzenie pracownikowi z 3 miesięcznym wypowiedzeniem z przyczyn niedotyczących pracodawcy. Pracownik ma problemy alkoholowe. Obecnie można prewencyjnie kontrolować trzeźwość pracowników i taką kontrolę prewencyjną mamy zamiar wprowadzić. Czy w związku z tym, jeśli pracownik ten, będąc w okresie wypowiedzenia zostanie skontrolowany a kontrola wykaże, że jest pod wpływem alkoholu, to można rozwiązać umowę na podstawie art. 52 Kodeksu Pracy, czy należy traktować priorytetowo wcześniej wręczone wypowiedzenie?
Przeczytaj też:
Pracownik porzucił pracę. W związku z tym zwolnienie dyscyplinarne zostało wysłane mu pocztą. Z jaką datą wyrejestrować tę osobę z ubezpieczeń oraz jak ustalić podstawę składek za miesiąc, w trakcie którego nastąpiło porzucenie pracy?
Samowolne opuszczenie przez pracownika miejsca pracy przed zakończeniem dniówki roboczej – bez usprawiedliwionej przyczyny i bez uzyskania zgody przełożonego – może być potraktowane w konkretnych okolicznościach faktycznych jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych uzasadniające rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie dyscyplinarnym. Może tak się stać tylko wówczas, gdy pracownikowi w związku z takim zdarzeniem można przypisać winę umyślną lub rażące niedbalstwo. Wyrok Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2019 r. (sygn. akt I PK 210/18).
Główny księgowy spółki przebywał na miesięcznym zwolnieniu lekarskim. Prezes, z którym pracownik był skonfliktowany, telefonicznie polecił mu wykonać w tym czasie pilne prace. Pracownik, nie chcąc zaogniać konfliktu, stawił się do pracy i wykonał polecenie. Prezes zawiadomił o tym ZUS oraz zwolnił pracownika dyscyplinarnie. Jako przyczynę wskazano to, iż pracownik na L4 z zaleceniem „chory powinien leżeć”, pracował narażając tym samym pracodawcę na negatywne konsekwencje swego nagłego, dalszego pogorszenia stanu zdrowia. Pracownik odwołał się do sądu i żąda odszkodowania. Czy do wygranej firmy wystarczy wykazanie, że księgowy pracował w czasie ZUS ZLA?
W wielu przypadkach trudno dokładnie wyznaczyć granicę, kiedy dyscyplinarka jest już uzasadniona. Kiedy przewinienie pracownika jest już na tyle poważne, że uzasadnia dyscyplinarne zwolnienie z pracy?
Z tekstu dowiesz się m.in.:
Jeśli pracodawca zgadza się na pożegnanie odchodzącego pracownika toastem lampką wina, nie może potem podnosić zarzutu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych za wnoszenie i spożywanie alkoholu na terenie zakładu pracy.
Pracownik skończył pomyślnie okres próbny. Dnia 1 grudnia 2014 r. zaproponowaliśmy mu kolejną umowę – tym razem na czas nieokreślony. Pracodawca podpisał dokument i przekazał pracownikowi do podpisania. Ten jednak podpisanej umowy nie zwrócił, przez kilka dni świadczył pracę, a dziś się w pracy nie pojawił. Co w takiej sytuacji powinien zrobić pracodawca? Chcieliśmy podpisać umowę. Samo dopuszczenie do pracy pierwszego dnia po okresie próbnym było nawiązaniem stosunku pracy, a teraz nie mamy żadnego dokumentu. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji?
Przesyłanie bez zezwolenia pracodawcy bazy danych klientów przez pracownika na swój prywatny adres e-mailowy stanowi naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa i jest ciężkim naruszeniem obowiązków pracowniczych, co uzasadnia zwolnienie pracownika bez wypowiedzenia z jego winy – stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 11 września 2014 r. (sygn. akt II PK 49/14).
Pracodawca powinien wykazać w procesie, że przywrócenie do pracy zwolnionego dyscyplinarnie pracownika jest rzeczywiście nieuzasadnione, gdyż pracownik ten dopuścił się czynów obiektywnie będących ciężkimi naruszeniami obowiązków pracowniczych, albo spowodował konflikt uniemożliwiający prawidłową pracę w zakładzie – wyrok Sądu Najwyższego z 5 sierpnia 2014 r. (sygn. akt I PK 41/14 I PK 42/14).
Pracownik 29 października 2010 r. otrzymał od pracodawcy zaliczkę na poczet zakupów w wysokości 1.700 zł, z której się nie rozliczył. Od 29 listopada 2010 r. pracownik nieprzerwanie choruje, za co otrzymał wynagrodzenie chorobowe za 14 dni i zasiłek chorobowy z ZUS. Licząc na szybki powrót do zdrowia i pracy pracownika pracodawca nie dokonał żadnych potrąceń z tytułu wspomnianej zaliczki z wynagrodzenia pracownika za listopad 2010 r. W styczniu 2011 r. pracodawca zwrócił się do pracownika pisemnie z prośbą o zwrot ww. zaliczki. Pracownik odmówił zwrotu informując pracodawcę, że wykorzystał ją na cele prywatne (wydał na naprawę swojego samochodu). Jednocześnie poinformował, że jego stan zdrowia nie pozwala mu na razie wrócić do pracy, co - jak można się domyślać - potrwa prawdopodobnie do zakończenia umowy terminowej, tj. do 30 czerwca 2011 r. Czy otrzymaną od pracownika odmowę zwrotu zaliczki i informację o samowolnym wykorzystaniu środków pieniężnych spółki niezgodnie z ich przeznaczeniem pracodawca może traktować jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem w trybie dyscyplinarnym, jeśli w ciągu 1 miesiąca od daty otrzymania takiej informacji pracownik nie rozliczy się z powierzonego mu mienia? Czy można dokonać potrącenia udzielonej pracownikowi zaliczki z ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, jeśli dojdzie do rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem lub z upływem terminu, na jaki została zawarta? Jeśli tak, to czy można tę zaliczkę potrącić w pełnej kwocie, czy tylko częściowo? Czy ochrona przed potrąceniami obejmuje jednak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy i pozostaje pracodawcy jedynie dochodzenie zwrotu powierzonego pracownikowi mienia na drodze sądowej?
Nauczyciel dyplomowany jest zatrudniony w szkole na pełnym etacie (18/18). Przy zatrudnieniu podał następujące okresy zatrudnienia poświadczone świadectwami pracy: » od 30 września 1983 r. do 19 maja 1984 r., » od 1 marca 1985 r. do 30 czerwca 1990 r., » od 1 września 1993 r. do 31 sierpnia 1997 r. oraz » od 1 kwietnia 1997 r. do nadal. Przy ustalaniu kapitału początkowego w 2003 r. doniósł dwa świadectwa pracy potwierdzające okresy zatrudnienia: » od 2 listopada 1981 r. do 31 sierpnia 1982 r. oraz » od 6 września 1983 r. do 6 czerwca 1983 r. (ten stosunek pracy rozwiązano na podstawie art. 52 § 1 Kodeksu pracy - zwolnienie dyscyplinarne). Okresy te nie zostały ujęte do stażu pracy i do nagrody jubileuszowej, bo podobno nie można mu ich było doliczyć. Czy należy o te 2 okresy zatrudnienia zwiększyć staż pracy i wypłacić nagrodę jubileuszową przypadającą w tym roku za 25 lat pracy i czy zwolnienie dyscyplinarne może być przyczyną niewypłacenia i niedoliczenia powyższego okresu do stażu?
Pracownik, członek korpusu służby cywilnej (nie urzędnik), został skazany prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo. Czy zapis art. 4 pkt 3 ustawy o służbie cywilnej dotyczy nowo zatrudnianej osoby, czy też obejmuje fakt ujawnienia karalności pracownika korpusu służby cywilnej w trakcie zatrudnienia? Jeżeli tak, to czy jest to wystarczająca podstawa do rozwiązania umowy z pracownikiem korpusu służby cywilnej w trybie art. 52 Kodeksu pracy w związku ww. uregulowaniem, tj. „fakt ujawnienia karalności pracownika korpusu służby cywilnej uniemożliwia dalszą pracę w na zajmowanym stanowisku w korpusie służby cywilnej”, czy też należy sprawę skierować do rozpatrzenia przez komisję dyscyplinarną, bo naruszony został art. 76 ust. 1 pkt 1 i 7 ustawy o służbie cywilnej?
Nasza pracownica przebywała na urlopie wychowawczym do 26 października 2009 r. Po zakończeniu urlopu nie powróciła do pracy, nie mamy żadnego z nią kontaktu. W jaki sposób rozwiązać z nią umowę o pracę, z jakim terminem?
Na zorganizowanej imprezie pożegnalnej pewnej grupy pracowników doszło do bardzo przykrych incydentów. Impreza odbyła się na terenie zakładu pracy, za zgodą dyrekcji. Pod wpływem alkoholu doszło do wyzwisk, straszenia, gróźb pod adresem dyrekcji, chciałem nawet wyważyć drzwi do pokoju dyrektora. Cała akcja zakończyła się noclegiem na komendzie policji. Po wytrzeźwieniu przeprosiłem dyrekcję, naprawiłem wyrządzone szkody (przeprosiny zostały przyjęte) itp. Niestety, dostałem listem poleconym dyscyplinarkę. Czy dyrekcja miała prawo mnie zwolnić, mimo iż napisałem pismo z wyjaśnieniem całego zajścia i mojej sytuacji w przypadku ewentualnego zwolnienia? Miałem nadzieję, że skończy się na prywatnym załatwieniu sprawy, a tu zaskoczenie. Nadmienię, że cała impreza miała miejsce po godzinach pracy.
Pracownik od końca grudnia 2008 r. jest nieobecny w pracy i nie wiadomo, co się z nim dzieje. Po 30 dniach wysłane zostało wezwanie do stawiennictwa w celu wyjaśnienia nieobecności w pracy. Dnia 19 lutego 2009 r. pracownik odebrał pismo (potwierdzenie odbioru) i do dziś nie zgłosił się. Czy na tej podstawie możemy zwolnić pracownika z art. 52 Kodeksu pracy z datą wsteczną, tzn. z pierwszym dniem nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy?
Copyright © 2024 Wszelkie prawa zastrzeżone
2024 © Wiedza i Praktyka sp. z o.o.
Obserwuj nas