Obowiązek pokrywania przez pracodawcę kosztów przejazdów pracownika do domu w weekendy w trakcie kilkutygodniowej podróży służbowej

Odbywanie przez pracownika szkolenia poza miejscem zamieszkania należy traktować tak samo jakby pracodawca skierował pracownika do innej miejscowości do wykonywania pracy. Powoduje to, że przejazd do miejsca (i z miejsca) oddelegowania jest podróżą służbową. W czasie odbywania szkoleń pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy i musi stosować się do jego poleceń. Natomiast pracodawca nie może zabronić pracownikowi swobodnego dysponowania swoim czasem wolnym. Jeżeli więc pracownik w dniu wolnym od pracy chce przyjechać do domu – to oczywiście może to zrobić.

Do pracowników cywilnych wojska znajduje zastosowanie rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej.

Przepisy tego rozporządzenia ustanawiają zasadę, że pracownikowi przebywającemu w podróży krajowej trwającej co najmniej 10 dni przysługuje zwrot kosztów przejazdu w dniu wolnym od pracy, środkiem transportu określonym przez pracodawcę, do miejscowości pobytu stałego lub czasowego i z powrotem.

Wynika z tego, że jeżeli podróż służbowa trwa co najmniej 10 dni (taki jest czas oddelegowania) i w dzień wolny od pracy pracownik chce pojechać do domu – to pracodawca musi zwrócić pracownikowi koszty takiego przejazdu (tam i z powrotem). Zwrot kosztów przejazdu do domu dotyczy środka lokomocji wskazanego przez pracodawcę. Jeśli więc pracodawca jako środek podróży służbowej określił pociąg – to również zwrot kosztów przejazdu do domu obejmować będzie pociąg.

Z regulacji tej należy również wyprowadzić wniosek, że dla prawa do zwrotu kosztów podróży weekendowej do domu wystarczy samo oddelegowanie przez pracodawcę na co najmniej 10 dni. Nie jest konieczne spełnienie innych przesłanek. Zatem jeśli pracownik, który został oddelegowany na 10 lub więcej dni – już po kilku dniach ma wolny dzień – może udać się do domu, a pracodawca będzie musiał mu zwrócić koszty tej podróży.

Obowiązek pracodawcy w tym zakresie nie został ograniczony ilościowo czy też czasowo. Tak więc jeśli pracownik w trakcie co najmniej 10-dniowej delegacji będzie miał kilka dni wolnych (np. dwa weekendy) i w tym czasie uda się do domu – pracodawca za każdym razem będzie musiał mu zwrócić koszty przejazdu.