Do pracodawców, którzy prowadzą pracownicze programy emerytalne (PPE) trafiły wezwania z Polskiego Funduszu Rozwoju wymagające złożenia oświadczenia o prowadzeniu PPE. Jak oceniają eksperci Business Center Club, takie raportowanie wymaga od pracodawców dodatkowych nakładów pracy i jest w obecnym czasie zbędne.
Chodzi o oświadczenie podmiotu prowadzącego PPE, które składa on na podstawie art. 8 ust. 5 ustawy o PPK w związku z niezawarciem umowy o zarządzanie PPK. Na wezwanie PFR podmiot zatrudniający powinien w nim wskazać:
– Nie należy dokładać pracodawcom prowadzącym PPE zbędnych obowiązków sprawozdawczych w trakcie pandemii COVID-19. W okresie, w którym większość pracodawców w naszym kraju, ze względu na rozwój pandemii, wprowadziło częściową lub całkowitą pracę zdalną w swoich organizacjach wydaje się to działaniem zbytecznym i możliwym do przeprowadzenia w późniejszym terminie – uważa Dorota Dula, ekspertka BCC ds. ubezpieczeń i planów emerytalnych.
Ekspertka zwraca też uwagę na to, że wezwania wysyłane przez PFR nie zawierają wystarczająco precyzyjnych wytycznych, w tym nie określają daty na jaki dzień Polski Fundusz Rozwoju oczekuje danych wskazanych w wezwaniu.
– Szczególną uwagę należy zwrócić na fakt, iż brakuje jakichkolwiek regulacji wskazujących jak często PFR może zwracać się do podmiotów zatrudniających o przesłanie ww. oświadczenia, przy jednoczesnym uwzględnieniu, iż podmiot zatrudniający sporządza roczną informację pracodawcy dotyczącą realizacji pracowniczego programu emerytalnego przekazywaną organowi nadzoru - podkreśliła Dorota Dula.
Źródło:
Stanowisko BCC z 2 kwietnia 2021 r.
Czytaj również:
PFR pyta o niezawarte umowy o zarządzanie PPK
Redakcja portalu