Urlop bezpłatny, w przeciwieństwie do urlopu wypoczynkowego, jest udzielany na cały okres nieobecności pracownika w pracy, a nie jedynie na dni jego pracy. Przepisy Kodeksu pracy nie definiują pojęcia okresu urlopu bezpłatnego. Definicję taką można jednak stworzyć w oparciu o istotę urlopu bezpłatnego oraz zasady, na jakich dochodzi do jego udzielania.
W czasie trwania urlopu bezpłatnego stosunek pracy, zgodnie z wolą stron, zostaje czasowo zawieszony. Jak wskazuje Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 27 listopada 1996 r. (sygn. akt III AUa 888/96, opubl. w OSA 1997, Nr 2, poz. 9) istotą urlopu bezpłatnego udzielonego na podstawie art. 174 Kodeksu pracy, jest zwolnienie pracownika z obowiązku wykonywania zatrudnienia i zwolnienie pracodawcy z obowiązku wypłacania wynagrodzenia. A zatem w czasie trwania urlopu bezpłatnego wzajemne prawa i obowiązki stron stosunku pracy zostają zawieszone na cały okres jego trwania, a nie jedynie na dni pracy pracownika.
Tym samym urlop bezpłatny, w przeciwieństwie do urlopu wypoczynkowego, jest udzielany na cały okres nieobecności pracownika w pracy, a nie jedynie na dni jego pracy. Wnioskując o udzielenie urlopu bezpłatnego pracownik przeważnie prosi o wolne w danym przedziale czasowym, przykładowo od 1 do 15 lutego lub na cały miesiąc.
Zatem przez okres urlopu bezpłatnego, którego nie wlicza się do okresu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze, należy rozumieć określony przedział czasu liczony w sposób ciągły. Zatem w ewidencji czasu pracy i do wyliczenia płac przyjmuje się, że urlop bezpłatny przypada nie tylko na dni pracy pracownika, ale też na dni dla niego wolne od pracy (np. na wolne weekendy).
Joanna Suchanowska