Podróż służbowa nie może naruszać prawa pracownika do minimalnego okresu odpoczynku dobowego. Zakończenie podróży służbowej pracownika powinno odbywać się w takim czasie, aby pracownik mógł skorzystać z co najmniej 11-godzinnego odpoczynku dobowego.
Pracodawca w każdym przypadku musi zapewnić pracownikowi co najmniej 11-godzinny odpoczynek dobowy.
Zdaniem Sądu Najwyższego: Naruszenie prawa pracownika do 11-godzinnego odpoczynku dobowego lub 35-godzinnego odpoczynku tygodniowego wskutek odbywania podróży służbowej zobowiązuje pracodawcę do udzielenia pracownikowi równoważnego okresu odpoczynku lub wypłaty dodatkowego wynagrodzenia.
Pracownik, wykonujący pracę od poniedziałku do piątku od 7.00 do 15.00, powrócił z podróży służbowej w środę o 3.00 następnego dnia. W czwartek, powinien rozpocząć pracę dopiero o godzinie 14.00 (po upływie 11 godzin odpoczynku dobowego) i zakończyć pracę o godzinie 15.00.
Przepisy prawa pracy nie definiują co dokładnie należy rozumieć pod pojęciem odpoczynku nocnego. Na pewno nie należy go utożsamiać z odpoczynkiem dobowym. Odpoczynek nocny jest zapewniony np. w przypadku podróży pracownika pociągiem w przedziale sypialnym. Jeżeli natomiast pracownik nie ma możliwości podróży w taki sposób, to należy stanąć na stanowisku, że z odpoczynku nocnego nie skorzystał.
Nawet jeżeli pracownik wykorzysta 8-godzinny odpoczynek nocny, nie powinien stawić się do pracy wcześniej niż przed upływem 11 godzin.
Należy jednak zaznaczać, iż w ocenie części prawników przytoczone powyżej orzeczenie jest dyskusyjne, bowiem żaden przepis wprost nie nakazuje pracodawcy udzielania pracownikowi równoważnego okresu odpoczynku w takiej sytuacji.
Jeżeli zatem pracodawca zdecyduje się udzielić pracownikowi równoważnego okresu odpoczynku, to „(…) powinien on być udzielony bezpośrednio po ostatnim okresie wykonywania pracy w danej dobie (która narusza odpoczynek dobowy) w wymiarze, który dopełni okres odpoczynku po zakończeniu pracy do 11 godzin. (…) Jedynie w wyjątkowych sytuacjach, gdy nie jest możliwe udzielenie równoważnego okresu odpoczynku bezpośrednio po okresie wykonywania pracy, zarówno z przyczyn leżących po stronie pracodawcy, jaki i pracownika, dopuszczalne jest udzielenie równoważnego okresu odpoczynku w innej dobie (…). Wówczas jego wymiar będzie odpowiadał liczbie godzin, o jaką naruszono dobowy okres odpoczynku. O tę liczbę godzin zostanie wówczas obniżony wymiar czasu pracy w danej dobie.
Udzielenie pracownikowi równoważnego odpoczynku dobowego obniża wymiar czasu pracy pracownika, ale nie jego wynagrodzenie. Udzielony czas wolny powinien być zaewidencjonowany jako usprawiedliwiona i płatna nieobecność pracownika w pracy.
Joanna Kaleta