Przedstawicieli handlowych obowiązują, tak jak wszystkich pracowników, dobowe i tygodniowe normy określone w Kodeksie pracy. Co za tym idzie, ich zmiana, poza przypadkami wskazanymi w przepisach prawa pracy, nie jest możliwa nawet w drodze porozumienia stron. W umowie należy wskazać tylko wymiar czasu pracy, nie ma natomiast obowiązku określania w niej dobowej i tygodniowej normy czasu pracy.
Normy tygodniowe i dobowe czasu pracy określone w przepisach prawa pracy mają charakter bezwzględnie obowiązujący. Co za tym idzie, ich zmiana, poza przypadkami wskazanymi w przepisach prawa pracy, nie jest możliwa nawet w drodze umowy stron.
Pracodawca winien określić w umowie o pracę z handlowcem jego wymiar czasu pracy. Nie ma natomiast obowiązku określania w niej dobowej i tygodniowej normy czasu pracy. Taka informacja powinna być natomiast umieszczona w informacji o warunkach zatrudnienia wręczanej pracownikowi na piśmie, nie później niż w ciągu 7 dni od dnia zawarcia umowy o pracę.
Strony umowy o pracę, jak wyżej wskazano, nie mogą bowiem w drodze umowy wyłączyć stosowania w indywidualnym przypadku powszechnie obowiązujących przepisów prawa pracy w tym przepisów określających tygodniowy i dobowy czas pracy. Również pracownik nie może się zrzec ich stosowania wobec siebie, nawet za dodatkowym wynagrodzeniem określonym w umowie.
Pracodawca obowiązany jest wypłacić pracownikowi wynagrodzenie z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych. Obowiązek taki powstaje z mocy prawa i dotyczy wszystkich pracowników, niezależnie od:
obowiązującego ich wymiaru i systemu czasu pracy,
wysokości wynagrodzenia jak również
przyznanych im premii i prowizji.
Jest to prawo pracownika, które nabywa z mocy prawa w przypadkach ściśle określonych w przepisach prawa pracy. Pracownik nie może się zrzec prawa do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w umowie z pracodawcą lub odrębnym oświadczeniu. Nie jest zatem możliwe, aby pracownik zrezygnował z wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych nawet wtedy gdyby pracodawca w przyznawanych mu premiach i prowizjach uwzględnił fakt, iż faktycznie świadczy on pracę w nadgodzinach.
Anna Lenartowicz