Zleceniobiorca nie musi pracować w dni robocze. Co więcej, wprowadzenie w umowie zlecenia zapisu, że zleceniobiorca powinien wykonywać pracę w dni robocze, może spowodować, iż umowa taka zostanie uznana za umowę o pracę.
Umowa zlecenia jest umową cywilnoprawną, a więc mają wobec niej zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego, a nie Kodeksu pracy. Przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej na rzecz dającego zlecenie. Przepisy dotyczące zlecenia mają również zastosowanie wobec innych umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami.
Zleceniodawca nie powinien wprowadzać w umowie zlecenia zapisu, że praca musi być wykonywana w dni robocze. Umieszczenie takiego zapisu może skutkować uznaniem danego zlecenia przez PIP za umowę o pracę.
W przeciwieństwie do Kodeksu pracy, przepisy Kodeksu cywilnego nie podejmują tematu czasu pracy zleceniobiorców. To oni sami decydują, w jakie dni oraz po ile godzin dziennie będą wykonywać powierzone im zadania – oczywiście w ramach ogólnego terminu wykonania danego zlecenia określonego w umowie.
W przypadku zleceniobiorców nie obowiązują pojęcia dni roboczych czy też dni wolnych od pracy, a także pojęcie godzin nadliczbowych, pory nocnej itd.
Zatrudnienie w warunkach spełniających przesłanki istnienia stosunku pracy jest bowiem zawsze zatrudnieniem w ramach umowy o pracę – bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.
Przypomnijmy, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a ten – do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Wyznaczenie zleceniobiorcy czasu pracy – tu w dni robocze – oznacza więc spełnienie jednej z przesłanek warunkujących nawiązanie stosunku pracy.
Bogdan Majkowski