Narzędzia:
Nauczycielka miała nieusprawiedliwioną nieobecność od 13 października do 19 października, a potem od 26 października do 9 listopada. Nie jest to samoizolacja, kwarantanna czy izolacja domowa. Ale nie ma też zwolnień lekarskich. Kontakt z nauczycielką jest – dyrektor otrzymuje wtedy tłumaczenie „przyjdę jutro,...” Pomimo że szkoła obecnie jest na nauczaniu zdalnym, to ten nauczyciel jest potrzebny i ma normalny grafik pracy – jest nauczycielem świetlicy, a dzieci są na świetlicy (prawo – dzieci służb medycznych przy walce z COVID). Do tej pory dyrektor liczył, że nauczycielka przyjdzie, wyjaśni powody nieobecności albo złoży wypowiedzenie. Czy może to być wypowiedzenie bez okresu wypowiedzenia?
Copyright © 2024 Wszelkie prawa zastrzeżone
2024 © Wiedza i Praktyka sp. z o.o.
Obserwuj nas