Po wejściu w życie nowych przepisów Kodeksu pracy nasi pracownicy (głównie muzycy) zaczęli teraz korzystać z nowych uprawnień, w tym ze zwolnienia od pracy z powodu siły wyższej. Wydaje się nam jednak, że traktują to zwolnienie jako rodzaj urlopu na żądanie. Jak w praktyce odróżnić te dwa uprawnienia? Jakie skutki ma odmowa ich udzielenia? W jakich sytuacjach można brać ten urlop? Pracownicy najchętniej chcieliby, aby przedstawić im katalog tychże zdarzeń i różnie interpretują przepisy Kodeksu pracy. Czy we wniosku należy podać przyczynę zwolnienia, czy może być ona ogólnikowa np. załatwienie pilnych spraw rodzinnych, czy szczegółowa? Czy jeśli dotyczy innych osób np. z rodziny, czy należy podać ich dane, czy to już jest daleko idące, czy należy przedstawić dodatkowe dokumenty na potwierdzenie, skoro kodeks tego nie precyzuje. Jak ma wyglądać forma zgłoszenia takiego wniosku? Z jaką datą wypisać wniosek, jeśli pracownik skorzystał z siły wyższej, a następnie jest nieobecny do końca miesiąca, bo przebywa na zwolnieniu lekarskim? Czy urlop taki może być zgłoszony telefonicznie lub sms do inspektora orkiestry i jest to wystarczające? Tłumaczenie, że zdarzenia mają mieć charakter nadzwyczajny, aby w ogóle móc mówić o prawie do urlopu, jest mało przekonywujące pracowników - muzyków i chcą oni interpretacji, co do sytuacji, w jakich mogą skorzystać z urlopu z tytułu siły wyższej. Rozumiemy też, że pracodawca za bardzo nie może wnikać, co się stało i dociekać powodów wykorzystania takiego urlopu? Mamy natomiast obawy, że nasi pracownicy wezmą ten urlop tylko dlatego, żeby nie przepadł. Prosimy o pomoc.
Obejrzyj:
Przeczytaj też:
Pobierz wniosek:
Jeżeli nie posiadasz pełnego dostępu do portalu, możesz wykupić dostęp jednorazowy do wybranego dokumentu.
Wykup dostęp jednorazowy
39.90 zł netto
(49.08 zł brutto)