Kierowcy pracującemu w systemie równoważnym należy rekompensować wykonywanie obowiązków w dni wolne. Najpierw trzeba oddać mu dzień wolny za pracę w sobotę. Potem należy zrekompensować pracę w niedzielę i święta, a na końcu za pozostałe nadgodziny. Jeśli pracodawca nie odda wolnego kierowcy za pracę w sobotę, popełni wykroczenie. Zatem ta rekompensata jest najważniejsza.
Pracownikowi należy udzielić dnia wolnego za pracę w nadgodzinach, gdy pracował w wolną sobotę. Wolne przysługuje nawet wtedy, gdy sobotnia praca trwała krócej niż 8 godzin. Ponadto trzeba uzgodnić z pracownikiem termin odbioru dnia wolnego, który musi przypadać do końca okresu rozliczeniowego. Jeśli pracodawca nie udzieli wolnego, jest to wykroczenie przeciwko przepisom o czasie pracy niezależnie od tego, czy rozliczył te przekroczenia po zamknięciu okresu rozliczeniowego, wypłacając podwładnemu:
100% dodatku za pierwsze 8 godzin pracy w wolną sobotę oraz
ewentualnie 50 lub 100% dodatku za przekroczenia dobowej normy czasu pracy, do których doszło w tym dniu, w zależności od pory ich wystąpienia.
Z tego względu decydując się na oddawanie czasu wolnego za nadgodziny, pracodawca powinien najpierw zrekompensować pierwsze 8 godzin pracy w takim dniu, przywracając w ten sposób zasadę przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy.
W przypadku rekompensaty pracy w wolne niedziele i święta można wypłacić wynagrodzenie z dodatkiem bez ryzyka, że zostanie to zakwalifikowane jako wykroczenie. Ponieważ każda niedzielna lub świąteczna nadgodzina uprawnia podwładnego do 100% dodatku, warto rozważyć udzielenie mu innego dnia wolnego.
W przypadku niedzieli wolne powinno przypadać w ciągu 6 dni poprzedzających te nadgodziny lub następujących po nich, a jeśli nie ma takiej możliwości − do końca okresu rozliczeniowego. Również do końca okresu pracodawca powinien wyznaczyć kierowcy dzień wolny za pracę wykonywaną w święto. Także i w tej sytuacji dzień wolny należy się niezależnie od liczby godzin przepracowanych w niedzielę lub święto, czyli również gdy jest ona krótsza od 8-godzinnej dobowej normy czasu pracy.
Zasady rekompensaty pozostałych nadgodzin czasem wolnym zależą od tego, która strona to zaproponowała. Jeśli inicjatorem jest pracownik, za każdą nadgodzinę należy mu się godzina wolnego i może być ona udzielona w kolejnym okresie rozliczeniowym. Jeżeli to pracodawca proponuje wolne za nadgodziny, przysługuje ono pracownikowi w proporcji 1:1,5, a termin jego odbioru musi przypadać do końca okresu rozliczeniowego.
Nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego za pełen miesięczny wymiar. Dlatego bardziej popularny jest sposób rekompensaty nadgodzin czasem wolnym.
W przypadku przekroczeń dobowych pracodawca ma wybór między udzielaniem wolnego a wypłatą wynagrodzenia z dodatkiem, więc o doborze nadgodzin do rekompensaty zdecydują względy ekonomiczne. Wyjątki dotyczą tych sytuacji, gdy z wniosku pracownika o odbiór wolnego wynika, za jakie nadgodziny oczekuje rekompensaty, gdyż pracodawca nie ma prawa ingerować w te ustalenia.
W pozostałych przypadkach warto pamiętać, że poza nadgodzinami średniotygodniowymi, np. przypadającymi w ramach tzw. czarnej dziury, czyli między dobami pracowniczymi lub wynikającymi z wezwania do pracy w dniu harmonogramowo wolnym od pracy, prawo do 100% dodatku rodzą również te przekroczenia dobowe, które występują w ramach 8-godzinnej pory nocnej, wybranej przez pracodawcę z przedziału od 21.00 do 7.00. W efekcie decydując się na oddawanie czasu wolnego, pracodawca powinien rekompensować te przekroczenia przed nadgodzinami dobowymi występującymi w porze dziennej, za które kierowca ma prawo do 50% dodatku do normalnego wynagrodzenia.
Ponadto nadgodziny dobowe są widoczne już w dniu ich wystąpienia, a przekroczenia średniotygodniowe można stwierdzić dopiero po zamknięciu okresu rozliczeniowego. W związku z tym bez wniosku pracownika pracodawca nie może sam zdecydować o oddaniu w zamian za nie czasu wolnego, gdyż byłoby to możliwe dopiero w kolejnym okresie rozliczeniowym. Jedynie wniosek pracownika uprawnia pracodawcę do odroczenia terminu rekompensaty pracy nadliczbowej na kolejny okres rozliczeniowy.
Łukasz Prasołek